"Bo w zyciu,chodzi o to,by być niemożliwym"
ferie lecą,lecą.
ja w zasadzie nic nie robie.
i o to mi chyba chodzi ?
mniej więcej.
chcę sobotę !
pojadę do Unisławia ?
owszem.
miałam jechac wczesniej do niej pociągiem,
ale z 4 przesiadkami,ani jednego bezposredniego.
pie*dolić polskie linie kolejowe.
taaaak.
Kocham cie Izoldo <3
jestem głupia !
po raz pierwszy w zyciu chce wracać do szkoły.
dlaczego ?
bo kocham tą monotonnie ? <3
albo tą złość którą,owszem,tez lubie.
wsciekanie sie na wszystko,sprzyja mi .
dajcie mi szkołe ;<
o.o
-nie wierzę w to co mówie.