"Pozytywna moc i o to właśnie biega."
powróciłam ;>
chociaz mogłam zostac dłużej <3
ale zlot studentów jest chyba siłą wyższą .
lecz siłą wyzsza byla rowniez moja miłosc do snowboardu,dlatego :
stok-snowboard,frytki,stok-snowboard,moja dupa,stok-snowboard.
i tak w kółko.
ta rutyna wcale mi nie przeszkadzała,wręcz przeciwnie
-pasowało mi to,bez zadnych zarzutów.
chociaz moje biedne kolana odmawiały posłuszenstwa.
a no i nie zebym spała od 4 do 7 . nieee.
co ty,w ogole.
ale odrobimy .
pozdrowienia : ja + łóżko <3
dajcie mi wszyscy święty spokój.