marian zostal opleciony przez rzadze zwana Monem wiec musial se zdjecie cyknac :D
tak jak bylo gadane widzimy sie codziennie (nie liczac tego weekendu) i jest zajefajnie (gorzej jak zacznie sie szkola :( )
wczoraj robilismy prezentacje maturalna o lustrach :D powiem wam ze z notatek Mona nie kazdy umi sie polapac ja sam mialem problemy ale zawsze na poczatku byl chaos (?)
dzisiaj w empiku dorwalismy pewna ksiazke i schizowalismy sie nia przez prawie 2 godz :D schizy sa fajne :D
a jutro jedziemy do bilbioteki slaskiej (bedzie bol) :D
pozdro
/marian