Już ostatnie ze studniówki :)
Tydzień w szkole nie był aż taki straszny jak się zapowiadał.
Wolny piątek podziałał raczej na korzyść.
Trochę matematyki i Kuba.
Dzisiaj sprzątanie i nauka.
Praktycznie za dwa miesiące koniec szkoły, więc bierzemy się.
Nie wyobrażam sobie tego wszystkiego po maturze.
Poza szkołą jest całkiem okej.
Chwilami gorzej, chwilami lepiej.
A za nami już ósemeczka :)
I wanna take you somewhere so you know I care.