Bo to jest to...
Zuza chciała poznać Kotki, Pieski itp :P
A dziś kończy się weekend.
I płacze z tego powodu.
Nic nie zrobiła przez te wszystkie dni.
Środa wieczór ploty ploty tany tany- za co dziękuje serdecznie sąsiadkom
Czwartek wieczór odwiedzinki- Kasia, Marcin, Krysia, Gadom, Tomek, Malin, Damian przyjechali tak pogadać :D
Piątek super urodzinki (nawet brak światła nam nie przeszkodził ) Emilko jeszcze raz 100 lat
Sobota koncert charytatywny- śpiewała nasza Ania G. i grał SLEYD- trochę inaczej niż zwykle
A w niedziele kościół, obiadek u Babci, spacerek, a na koniec jeszcze odwiedziny dziadków w Antoninie.
I KIEDY JA MIAŁAM SIĘ UCZYĆ