Tam tadam a na zdjęciu mój zajebisty ołówek z biedronka.
Bardzo przesympatycznie, że tak powiem. Dzien po prostu genialny (pomijając kartkówke z geo).
Ta genialna opowieśc o tym co Dona robiła na wf Majce ( nawet teraz mi sie chce smiac, mimo iż to było brutalne xd ),
A w sczególności, najlepszym dzisiaj motywem była akcja Biczuka. Myślałąm, że padne na miejscu.
Zostawił swoje wszystkie książki i plecak rozwalone w klasie i uciekł sobie z drugiej godz. polskiego xd Gdyby sie Szymon nie odezwał nawet by nikt sie nie skapnął, że go nie ma. I ten genialny jego sms pełen grozy : ,,nie szukajcie mnie" xD Na dworze 3 klasy cwiczyły jeszcze poloneza, a Bloker z tekstem: ,,Może poszedł tańczyc."
A co sie okazało? Siedzimy sobie na murku przed matmą, przez ulice przechodzi biczuk i idzie do szkoły,
Magda: ,,Gdzie ty byłeś?"
B.: ,,Byłem na bułce z tłuszczem." ... fuck xD
No, a więc genialnej ucieczki biczuka i poszukiwań go w każdym kiblu i nie tylko, nie przebije dzisiaj nic xd
Cya ;*