z Daltonikiem ;)
Dziś? Wiedziałam, że na Spalonej i Kunicach nie skończy sie:)
PO południu wylądowałam z Agacią na Kormoranie ;)
Pływałyśmy do upadłego ach i te jej szczękające zeby z zimna.. mrr ;)
Później na Kościelec i wariacja z Najlepszymi ;)
Po Kościelcu na Legnicę i kebab jakis wsunąwszy n szybko, pomknęłam do domu.
Jutro też ustawka na Spaloną tudzież Kormoran nad jeziorko i też kąpiel ;)
Pomijam fakt, że jestem zjarana na plecach jak burak... a gorąca jak wulkan.. no no...
zaraz nasmarować siepianką i lulu, bo przed chwilką weszłam do domu, a zmecozna jestem niesamowicie...
Wspaniały Dzień ;)
I widzieć Cie to radość dla oczu, a katorga da serca...
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.