Martuś, Ja, Pati ;)
Dziś Spontan - czyli Spalona - Kunice - Jeziorka ;)
bYŁO mEGA !
Oczywiście plecy i ramiona mam zjarane ;)
Pływało sięzajebiście ;) Nie ma to jak kąpiel o 10 rano ;)
Rejs na stację w bieliźnie po hOT dOGI xD
Później ze Spalonej na drugie jeziorko - Kunice ;)
Tam poszliśmy na Posejdona i raz dwa złapałysmy wiosła i z Martuśką na kajak, a Pati, Malwina i Dalton do rowerka.
Wymiatałyśmy niesamowicie i teraz mozemy iść na zawody ;)
Było naprawdę nie samowicie ;)
ach i Dalton i jego wietrzenie majtek przez otwarte okno w samochodzie podczas jazdy ;D Boskość! :)
Chcę więcej takich dnia razem ;) ;)
Dziś to istne szaleństwo - dziękuję Moim Wariatom ;*
Czerwcóweczka Nasza sie rozpoczęła ;)
Buźka ;*
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.