No zadzwoniła babcia... ''poprawiła'' mi humor całkowicie..
Nic tylko wziąć sznurek i się zastrzelić...
M a s a k r a .
Ktoś zapytał, co Skati robił na dachu i zapomniał się podpisać.
Odpowiadam: Nic. Po prostu siedział. Mam taras na dachu i koty często tam wychodzą wygrzewać się czy po prostu połazić, jak to koty.
Zmieniając temat, myślę, że się trochę przeliczyłeś, co do mnie.
Nie bardzo poszłam Ci na rękę i wiesz Twoje zdziwienie było przeogromne, co szczerze powiedziawszy mnie ucieszyło, bo zawód w Twoich oczach wygląda niesamowicie. Zaczęłam wyznawać dzięki Tobie zasadę "oko za oko. ząb za ząb". Przyznam, że ta strategiczna gra idzie mi bardzo dobrze. W końcu miałam dobrego nauczyciela...
...
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.