Nasz Kochany Skarbuś ;)
Dni mijają szybko.
Pogoda nie rozpieszcza. Było trochę śniegu, teraz wszystko się topi i mamy ciapę. Tomi śpi, ja nadrabiam komputerowe zaległości.
Wczoraj miałam chrzest Mikołajka, którego ostatnio fotgrafowalam, gdy był w brzuszku mamusi ;) Cudowne uczucie, kiedy wracają do mnie ludzie zadowoleni z poprzedniego spotkania.. i wiecie co? Co raz więcej am powrotów i nowych chętnych osób.
I Ci rodzice, którzy później cieszą się i polecają dalej.
Obecnie nie potrzebuję nawet reklamy, a wszyscy którzy mnie odwiedzają są z czyjegoś polecenia i co najpiękniejsze, oni sami później polecają dalej i piszą później mi smsy czy wiadomości, że ten i ten to od nich jest ;)
Poznałam tak wielu nowych i wspaniałych ludzi, że napełnia mnie t optymizmem, że niekoniecznie świat jest pełny debili i idiotów, ale są także wspaniali ludzie, którzy na szczęście trafiają na moją drogę ;)
Co do tych debili i idiotów nie obrażając nikogo, ale ten cały facebook robi ludziom miazgę z mózgu (choć w niektórych przypadkach to nie wina portalu społecznościowego :D )
Jaki desperatem trzeba byc by podszywac się pod kogoś kim sie nie jest tylko po to by wyladować w zakladce "znajomi" i by sledzic na bierząco tablicę z postami i zdjeciami....?
O zgrozo! :D
Miłego dnia Robalki ;)
Kochani zaglądajcie tu:
http://m-smolira.blogspot.com/
ostatni post to relacja z jesiennej sesji uroczego Gabrysia ;)
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.