Kruszeńka :-* Mrugnęłaś, ale wyszło uroczo *_*
Dni Oleśnicy dzień pierwszy i w moim przypadku ostatni. Po prostu tak kurewsko nie chce mi się iść tam na ten zamek jutro i pojutrze, że ja pieudoue.
Padał Descz. Goniły nas psy. xD Łeb mi pęka. Operacja 29, a nie 24. Ułani wyszli genialnie . Zakład wygrany. Idę czytać. Dziękuję za uwagę.
+ Pozdrawiam Aśkę, Rudą, Killera, a także Robsona, Jowke, Martę, Sylwię nr 1 Sylwię nr 2 i resztę tych kretynów z dzisiaj :* Po prostu mam kaprys na pozdrowienia ;D