Kotek.
Ładny kotek nie jest zły.
Choć i tak mnie nie lubi.
Mam ochotę popstrokacić na fblu.
Ale nie, powstrzymam się.
Pobawię się wyrówaniem, a co!
mam zryty mózg, wiem
Wiecie co?
Zaczynam żyć przyszłością. Jestem żałosna.
A może to przeszłość i teraźniejszość są żałosne?
Są. Bez dwóch zdań.
Nawet mimo miłych i wspaniałych chwil.
I znowu staję się zamknięta w sobie. Źleźleźle.
W sumie przyszłość jest fajna. Przynajmniej taka się rysuje.
Przede wszystkim zlot at.pl w maju, potem wakacje.
Spotkam się z Ewą,a potem...
akcja Italia 2009?
Prawdopodobnie. dwumiesięczna.
No i jeszcze z przyszłością wiąże się nadzieja...
chora, głupia, bezsensowna i bezpodstawna.
wciąż jednak silna.
chuja tam nadzieja - złudzenia.
Born in the PRL!
(I was) born in the PRL!
wiem że nie. no i co?
i tak mi się utwór podoba.
moje życie razy czas = żal2
dziękuję, dobranoc.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24