Siemanko.
Witam Was promiennym uśmiechem,
który gdzieś tam wewnątrz jeszcze jest i czeka na odpowiednią chwile by wyjść! :)
Co u Was? Bo jakoś ostatnio wykazaliście się małą aktywnością w komentowaniu ;p
Jak tu zaglądacie to chyba chcecie wiedzieć co u mnie, nie?
Żyję sobie całkiem spokojnie, nie narzekam,
tylko raz od czasu zwalniam się ze szkoły...
Ale do wszystkich którzy zaczęli się już martwić
( a wiem że tacy są i to jest bardzo miłe!)
daję radę, i liczę na to że kiedyś z tego wyrosnę.
Wczoraj w sumie tez mnie w szkole nie było,
za to miałam w końcu kolędę :D
oj, wesoło było :)
myślę że ks. Duda się trochę zdziwi jak pokaże mu w zeszycie 3 podpisy,
na dodatek z 6 xD
i musze się pochwalić że nawet miałam z tej okazji czysto w pokoju :D
ale tak mega, na prawdę!
Upiekłam z tej okazji też ciasto, ale ojć. Wyszedł meega zakalec.
choć i tak im smakowało xD (w sumie co mieli innego powiedzieć? )
Dzisiaj byłam u okulisty, a potme jeszcze z Dawisiem na badaniach.
Skutek jest taki że będę mieć nowe szkła ;p
w ogóle wszem i wobec ogłaszma, że
mam najdzielniejszego BRATA pod Słońcem!
Pobierali mu krew, a on dzielnie śpiewał z e mną o zielonej śwince xD
Trzeba się chyba na zbiórkę zbierać :)
mam nadzieję że będzie trochę więcej dziewczyn niż ostatnio -.-
na zakończenie do posłuchania ;)
Trzymajcie się!
Wasza pokręcona nastolatka :P
Padżula dziękuję!!