Nie ma jak demotywatory

Hey!

Muszę wstawiać demotywatory bo nie mogę znależć kabelka do telefonu, ale ten jakoś bardzo przypadł mi do gustu. Taki sobie zwyczajnie prawdziwy. 

Dzisiaj spotkałam się z Sandrą. W tramwaju dostałam lekkiego szoku choć teraz sama nie jestem pewna czy to była ta osoba. Zauważyłam, że coraz częściej spotykam ludzi których chciałabym zobaczyć a z drugiej strony nie. Dzwne ale prawdziwe. Byłyśmy sobie po cukierki. Zjadłam wspólnie z Sandrą wszystkie. Byłyśmy sobie na spacerku. Pochuśtałam się na huśtawce. Potem mi się kręciło w głowie. Fajnie było.

Teraz robię polski. Nie chce mi się jutro iść do szkoły, ale potem na szczęście sobota i weekend upragniony.:D

  W sobotę na Dzień Otwarty do szkoły a potem może do Zuzi pojadę. Fajnie by było.:)

Papa!:):):)
Dobranoc!:):):)

` Nie jesteś owocem Jogobelli, ani niewiesz dlaczego Cini Minis są takie cynamonowe,ale mimo to nadal Cię kocham ;*