Siemanko. ;)
Zakładam tego photobloga ponieważ chciałbym abyście ocenili moje teksty piosenek. Jestem początkującym, że tak się wyraże, rymiarzem. Chciałbym opinie co jest nie tak, co jest w porządku bo chciałbym wiedzieć czy warto cokolwiek z tym dalej robić. ;) to tyle z mojej strony. ;D
Yooo. <3
__________________________________________________________
Był chłopak młody, miał 17 lat.
Pewnego dnia mocno wkurwił się na świat.
Zostawiła go laska, on strasznie załamany.
Bo nie ma nikogo, przez nikogo nie kochany.
Chciał odebrać sobie życie bo już nie widział sensu.
Nie mógł długo usiedzieć w jednym miejscu.
Tak bardzo ją kochał, zrobiłby dla niej wszystko.
Lecz pewnego dnia, wszystko nagle prysło.
Załamany tak bardzo szuka sobie miejsca,
bo ona odeszła i została tylko łezka.
łza w jego oku pojawia sie co chwile
On nie wie co zrobic, czuje że traci siłę.
Płacze co noc bo nadal ją kocha
nie wie co zrobić, uczuciom mówi wynocha.
Ref. Zamnął się w sobie, chciał przestać żyć.
Młody uświadomił sobie, że nie ma nic.
Gdy zobaczył ją z innym, załamał się do końca
Kocha wciąż kocha o obok niej nowy jej obrońca.
Chce podejść pogadać, lecz to nic nie daje
Serce mówi : zobacz tam stoi inny frajer.
Chłopak z miłości ostro oszalał
chce odebrać sobie życie lecz coś mu nie pozwala.
Serce z rozumem ciągle kłócą się.
Rozum mówi tak, a serce ciągle nie.
Chłopak ze złamanym sercem wraca do domu
z nikim nie gada, nie mówi nic nikomu.
Pewnego dnia coś w nim pękło.
Wziął sznurek ze zrobioną wcześniej pętlą.
Poszedł do lasu, zawiesił sznur.
Przemyślał wszystko, niebo pełne chmur.
Napisał ostatni list, włożył do kieszeni.
Ona napisała myśląc że może coś zmienic.
Gdy chłopak zobaczył wiadomość, łzy mu poleciały.
Tak bardzo ją kochał i nie chciał żadnej zmiany.
Nie było odwrotu, chciał bardzo swej śmierci.
Zeskoczył i w powietrzu zaczął się wiercić.
Twarz bardzo szybko zrobiła się sina.
Do jego śmierci doprowadziła dziewczyna.