Tak trudno jest przyznać się do porażki. Próbowałam sama sobie z tym poradzić, ale po raz kolejny okazało się, że nie dam rady. Czasami po prostu potrzebujemy wsparcia ze strony bliskich. Tak wiele już osiągnęłam, nie mogę się teraz poddać. Taka byłam szczęśliwa, taka dumna z siebie. Snułam plany na przyszłość, upajałam się poczuciem dobrze wykonanej pracy. Byłam tak bliska celu i ... wymknął mi się z rąk. Sama jestem sobie winna. Teraz pora wziąć się w garść, bo nie jest jeszcze za późno. Wszystko można odbudować. Z Twoim wsparciem. Bardzo go teraz potrzebuję.
30min hula hoop, 6min ABS, 10 pompek
Użytkownik mojemotywacje2
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.