Narodziny.
Rodzisz się czysty, nieskażony,
bez żadnych trosk i zmartwień...
Ciekawość.
Mimo wszelkich dogodności próbujesz czegoś innego,
starasz się zrobić coś nowego, odmiennego...
Rozkosz.
Stało sie.
W silnych objęciach narkotyku łagodzisz swoje troski.
Niepewność.
A jednak chcesz powrócić do poprzedniego stanu?!
Chcesz założyć białe szaty i zlekceważyć chwile zapomnienia.
Cierpienie.
Odstawiony od "środków do życia" zwijasz sie po nocach z bólu.
Dziwne myśli? Sny? Plany?
Ból.
I co? Warto było? Jednak nie jest Ci aż tak łatwo przestać. Wciągnięty, uzależniony, wypalony od środka- zdychasz!
Śmierć.
Zostały tylko po Tobie wspomnienia i zdjęcia.
Nad Twoją trumną nie stoi nikt.
Dziwisz sie?
Nikt nie chce o Tobie pamiętać.
O Tobie i o Twoich ostatnich "chwilach życia"...