No wiem, wiem. Boskie o_O Jaki ja kiedyś byłem słodziachny * -* i ja, to ten co siedzi na taczce, a nie co ją kieruje. Tak sobie, myśle, że mnie na śmietnisko wywoźili. : / xd Chociaz, nie wiem jak mnie potem znaleźli. A może jak bumerang wrocilem *.*
Nudy, aż boli. Całe wakacje nuuuuuuudy. No troche denne to jest. Wstanie, śniadanie, wioska, pomoc tacie, wioska, komp do 2, wstanie, śniadanie... Jaka beznadziejna rutyna. o_O Może chce mi się czegoś nowego, ale sądze, że gdy to nadejdzie, to będzie brakować tej nudnej rutyny. Tak sobie myślałem, że człowiek, to czasami ma pretensje, że nie jest bogiem. No bo wszystko mu przeszkadza. Jak jest źle, to nie dobrze bo źle. Jak jest dobrze, to też źle, bo jest za dobrze. No matko O_O Weż takiemu dogodz.
"Nie wybaczą mi kilku słabszych chwil.
Nie uwierzą, że brakło mi już sił.
Nie podadzą dłoni, kiedy będę chciał.
Każą dalej mi biec, choć na drogach już śnieg,
rozliczą mnie, ze wszystkich słów."
"Czas pędzi, życie mknie .. A ja zastanawiam się.. Czy wiesz jak boję się .. Że mogę stracić Cię.. I chociaż niewiele mam. . Niewiele wiem .. Nim zamkniesz oczy, to wiedz że .. tak bardzo kocham Cię..."
Mądrość na dziś
"Zjedz kanapke, bo ona zje Ciebie"