matko, jak tak dalej pójdzie to za niedługo tak będe wyglądać.......
zaczynam się odchudzać po raz 2578166451 ale tym razem done swojego celu i dam radę, muszę!
waga to 71, do wakacji chciałabym zejść do chociaż 68 - może się uda, jest to realne....
CO ZMIENIAM :
- 4 posiłki dziennie
- 1,5 litra wody
- zero słodyczy
- ćwiczenia 6 razy tygodniu
- mierzenie co dwa tygodnie
- bieganie wieczorem chociaż 30 minut
- robię bilans dzień wcześniej
" nie przytyłaś wczoraj, nie schudniesz jutro "