Christina .

Schudnąć schudnę ! Jestem silna i dam radę .

Ale gdzie ja byłam jak Bóg rozdawał wzrost ? hehe . Nawet jeśli tracę kg to przy 158 cm , moje ciało wygląda jak piłeczka wciąż bez kształtów i okrągłe.

Znów dzisiaj zaspałam ;/ Budzik nastawiłan na 9:00 a wstałam o 10:30 :/Szkoda mi dnia , zwłaszcza że muszę nadrobić sporo materiału z matmy ...

Idę się kąpać , zjeść śniadanko i do nauki . Uzależniłam się od coli zero , a już prawie w ogóle nie piję wody, musi się to zmienić !

Bilans:

ś: 2 wasy i kawa : 100 kcal

IIś: jabłko i nektarynka : 80 kcal

o:troche otrębów : 200 kcal

p: wafle z dżemem 100 kcal , corn 67 kcal

k: pół jajka gotowanego : 50 kcal , corn 67 kcal

RAZEM:  664 kcal / 700 kcal

Cały czas jestem na diecie , czasami zawalam ale na ogól staram się mieścic w 700 kcal ale to i tak bardzo mało. Oglądałam program w którym były anorektyczki i doszły do swojego stanu na diecie 1000 kcal , czyli jeszcze więcej odemnie. Nic mi nie chudnie ;( W czwartek ważenie ale się boję ... a jeśli chudnę to z góry do pasa a nogi ani rusz ... :(

Załamana jestem.

Za kilka dni wyjazd nad morze , boję się pokazać , ale co ma być to będzie. Boję się tego co będe jadła , i mój M. nie pozwala mi zabrać ze sobą wagi :(