Hej kochane! : *
U mnie pierwszy dzień kopenhaskiej- motywacja, siła, działanie!
Ogólnie dzień kiepski...
Jestem tak niesamowicie zła!!!
Siedząc w szkole przez tyle dni była taka piękna pogoda,
która powodowała uśmiech i żal,
gdyż nie mogłam w pełni z niej korzystać.
Czekałam na te dni wolności z radością i nadzieją,
że w końcu nacieszę się słońcem i cudowną atmosferą wiosny..
JASNE, JAK ZAWSZE...
bilans:
pierwszy dzień kopenhaskiej
aktywność:
300 brzuszków
przysiady