Dopiero wstałam -.-
nie moge dziś zawalić....w poniedziałek ide w obcisłej sukience. Brzuch ma być płaski...
tylko 3 dni :(
EDIT:
stwierdzam, że zawaliłam...zaa duużo jedzenia
rano przed jedzeniem ważyłam 49,2 (nawet nawet)
śniadanie: czosnkowa bułka z serem i pomidorem i wooda
2 śniadanie: kanapka i czekoladowe płatki z mlekiem -,-
obiad: ziemniaki, mięso, pomidory
deser- ciastko i big milk, kawa ;/
kolacja- kanapka z serem i szynką
Słyszę za oknem straszny wiatr ale chciałabym dziś pobiegać, jeśli nie, to ostry wycisk w domu.
EDIT:
biegaałam :)