Para znanych moczkowiańskich łobuziaków przed 9 laty.
Jeśli ktoś ich nie rozpoznaję podpowiem, że chodzi tu o pewnego Wafla i Lucka. Jak widać pomimo wcześniejszego imprezowego trybu życia wyrośli z nich całkiem kulturalni i mili młodzieńcy.
Nie będę ukrywał, że to zasługa Kółka Gospodyń Wiejskich, w zebraniach który obaj młodzieńcy biorą czynny udział do dziś. Z opowiadań chłopców dowiedziałem się, że na takich zgrupowaniach można nabyć wielu przydatnych umiejętności: kiszenia kapusty, dziargania skarpetek oraz majciochów z wełny, lepienia pierogów czy też dojenia wszelkich organizmów posiadających dzyndzle. Pomimo wyjścia z jednych nałogów, wpadli w inne..obaj nałogowo dłubią pestki dyni, a także w... nosie oraz innych otworach ustroju. Ponadto zbliżenie do kultury chłopskiej spowodowało wzrost ich religijności, co tydzień wczesnym, niedzielnym rankiem można spotkać tych młodzieńców maszerujących, w swoich moherowych berecikach, w kierunku pobliskiego ośrodka religijnego.
Każdy obywatel naszego osiedla z całą pewnością zgodzi się z moim stwierdzeniem, iż obaj chłopcy wyrości na dobrze wychowanych przedstawicieli moczkowiańskiej społeczności. Nikt nie ukrywa też tego, że cała zasługa tej metamorfozy należy się Kole Gospodyń Wiejskich.