"KIEDY SIĘ STANĘ PLAMĄ NA ŚCIANIE NIE MYŚL O MNIE ŹLE, ŻYCIE TO TYLKO CHWILA KOCHANIE NIE ZATRZYMASZ JEJ"
GdY Na WyBaCzEnIe Za PóŹno
Stanęłam przy Twoim grobie ze smutkiem
Słuchałam ciszy, ożyły wspomnienia,
Kiedy czyny popełniając malutkie
Postępowania wciąż nie chciałam zmieniać.
Piszę ten wiersz z nadzieją, że przeczytasz
Co mam Tobie do przekazania teraz.
Głęboka wiara w moich myślach świta
W niebie niejedna księga się otwiera.
Przepraszam Cię za moje zachowania
Unosiłam się wciąż gniewu wybuchem,
Przecież zawsze w swych życia staraniach
Chciałeś dobrze, więc ja wyrażam skruchę.
Odwdzięczałam się za dobroć milczeniem
Byłam dumna, zgubiłam gdzieś pokorę.
Dzisiaj spokoju nie daje sumienie
Prezentowałam postawy złe, chore.
Chciałabym prosić dzisiaj o wybaczenie
Nie wiem, czy wyrażą to proste zdania.
Zrozumiałam, że duszy zatraceniem
Pogrąża się człowiek w ciemnych otchłaniach.
Możesz pomyśleć, że napisać łatwo
W ten wiersz słowa rozrachunku ubrane.
Zostałeś moją ratunkową tratwą,
Która zagoi sączącą się ranę.
W wiecznym spokoju w niebie odpoczywaj :
Będę pamiętać w modlitwie o Tobie,
Nie wróci moja postawa złośliwa,
A wtedy udzielisz swoją odpowiedź.
_________________________________
Jak kiedyś... Uchowaj mnie Panie, od życiowych pomyłek,
co zostawiają opłakane skutki.
Daj zwyczajne dni,a nie uniesień chwile,
zabierz co było złe - smutki!
Panie drogę wskaż prostą,jasną,moją,
zakrętów nie chcę,czasu za mało.
Znajdż mi takie miejsce,co będzie ostoją,
uchyl mi nieba Panie,jak kiedyś bywało.