I cała ta głupia kłótnie, ciągnąca się za nami od kilku dni, traci znaczenie. Obiecałam, że nigdy go nie odpuszczę. I nie odpuszczam.
Dbaj. Uwielbiaj. Czasem rozpieszczaj. Tylko nie krzywdź. Nie musisz prowadzić mnie przez życie. Masz tylko iść obok mnie.