photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 GRUDNIA 2010

dziś zawaliłam. i to pod koniec dnia.

jebaaaaana czekolada.

motylki. czemu mam do niej taką słabość ?

nie chipsy, nie fastfoody, wafelki, krakersy.

zwykła rozpływająca się w ustach milka a już najlepiej z karmelem.

 

wypiłam mnóstwo czerwonej herbaty, jak to wysikam zaczynam ćwiczenia.

spróbuję tych 8minute legs, 8minute tych z brzuchem + z 20 minut moich ćwiczeń.

 

 

 

 

obiecuje sobie :

zejść do 54kg nie drastyczną dietą, większośc solidnymi ćwiczeniami

mieć świetne nogi i brzuszek płaściutki

pochodzić do solarium żeby trochę bardziej się opalić

zrobić coś fajnego z włosami

nie kłócić się z Nim nigdy, nie tworzyć mu powodów do kłótni, nie narzekać.

 

przecież Go kocham.

 

a. stać się dla niego megazajebistą dziewczyną w wyglądzie i charakterze ogólnie,

a zarazem nie być nigdy uległa jak to miewałam w zwyczaju... ;d

 

 

co u Was ?  

 

 

 

Komentarze

chcebycchuda28 rozdaj słodycze dzieciom. i nie kupuj czekolad ! :)) nie będzie Cię co miało kusic :)
trzymam za Cb kciuki, życzę Ci powodzenia w spełnianiu swoich celi ;***
30/12/2010 10:12:31
beautyana +dodaje
jeśli bardzo będziesz chciała to uda Ci się porzucić milke ;)
29/12/2010 22:32:43
margoox ja też mam słabosc do czekolady. Potrafiłam jeszcz całkiem niedawno wpierdalać kilka razy w tygodniu.
a wiesz.. co to za roznica czy chipsy , czekolada czy fastfoody. wszystko to kaloryczne. no ale na szczęscie do spalenia! ćwiczenia są jednak dobre xD . też cwiczylam dzis 8 minut legs:D
29/12/2010 22:26:56
verdunner hehe ;) no tak ;) niech już skończą się te wszystkie swięta , sylwestry itd bo chce wrócić do normalnego życia ;D
29/12/2010 22:05:59
verdunner kocham milke z karmelem <3333 moja słabośc .
będziemy musiały ją znienaiwdzieć bo skytecznie utrudni nam diete .
powodzenia :*
29/12/2010 21:59:37
byctakajakwy u mnie to chyba było jednorazowo..
29/12/2010 21:58:35