dziś zawaliłam. i to pod koniec dnia.
jebaaaaana czekolada.
motylki. czemu mam do niej taką słabość ?
nie chipsy, nie fastfoody, wafelki, krakersy.
zwykła rozpływająca się w ustach milka a już najlepiej z karmelem.
wypiłam mnóstwo czerwonej herbaty, jak to wysikam zaczynam ćwiczenia.
spróbuję tych 8minute legs, 8minute tych z brzuchem + z 20 minut moich ćwiczeń.
obiecuje sobie :
zejść do 54kg nie drastyczną dietą, większośc solidnymi ćwiczeniami
mieć świetne nogi i brzuszek płaściutki
pochodzić do solarium żeby trochę bardziej się opalić
zrobić coś fajnego z włosami
nie kłócić się z Nim nigdy, nie tworzyć mu powodów do kłótni, nie narzekać.
przecież Go kocham.
a. stać się dla niego megazajebistą dziewczyną w wyglądzie i charakterze ogólnie,
a zarazem nie być nigdy uległa jak to miewałam w zwyczaju... ;d
co u Was ?
Inni zdjęcia: ;) patki91gdSynuś nacka89cwaMhm tasteofinnocenceZ synem nacka89cwaJhjhj allthecold:) patki91gdDzień taty patki91gd:) patki91gd:) patki91gdJa nacka89cwa