burdel ... tak to dobre słowo by opisać moją obecną sytuacje.
matma - porażka,
Dominik - eh, brak słów,
w domu - jeszcze lepiej ;|
i te głupie pytania ' jesteś chora' ... tak k.u.r.w.a na życie ;/
pierdolone, głupie, nędzne życie !!! więc skończcie.
jutro dzień pierwszaków ...
tak Miniaczku, rola życia - bębenek :]
wezme aparat i nagram to, jak Boga kocham
i wstawie na youtube!
jestem rozdarta ...
jak by wasza koleżanka była okłamywana i zdradzana przez chłopaka, a ten chłopak był by kumplem waszego faceta ... powiedzieli byście jej o tym ? bo ja sie waham, ale raczej nie powiem . doradzcie ...
zaro lece na siłownie ...
już -5,5kg <paker>
jestem z siebie dumna!
w sobote na impreze założe spódniczke ... i szpilki.
w końcu jade z Miśkiem - to moge!