Przygotowania na jutrzejszy wyjazd już w sumie zakończone, jeszcze tylko jutro popakować jedzenie i inne duperelki i czas podbić Lubiatów!! ;D
Czuję, że to będzie cięzki i niezaponiany wyjazd, w końcu pierwszy z zupełnie nowymi ludźmi ^^
Ach chyba to jest czas na spanie bo jutro czeka mnie wstawanie o7. Trzymajmy kciuki aby pogoda się polepszyła, wróciło słońce i 26 st. ;)
Pozdro!