Dzióbek :D haaha.
O Boziu nie mam zdjęć:P Porażka.
Hmm, jutro raczej wracam do siebie tzn do Przedborza..;p
Nie mam siły leżeć:D Pieprzony katar.
Teraz jakiś film a wieczór to wiadomka:D ^^
Tak bardzo... wywalone :D:D