Jutro jadę do chorwacji, ze starszymi i ich przyjaciółmi. Jakoś nie mam ochoty na ten cały przesłodzony rodzinny wyjazd. Nie mam ochoty udawać, że dobrze się bawię, bo tak nie będzie. Jestem nieśmiała i nie nawiążę kontaktu z rówieśnikiem który z tego co zrozumiałam jedzie, będę bawić się z moim 3 letnim braciszkiem i jego 4 letnią koleżanką (wczoraj dowiedziałam się od niej, że Mikołaj to jej chłopak, fajnie, fanie). Będę tęskniła, nie jadła. Kurwa i za dwa dni nie będę mogła się doczekać września.
Użytkownik mlodapannaniemezatka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.