..

Tu nie chodzi o zdobywanie jej jak baze, czy pieniędzy!.

tu tylko liczyła sie miłość. szczęcie , porozumienie.
było tak,
było jak w siódmym niebie,
starałem ile sie da!
wkładałem wszystko,
nawet więcej niz mogłem jej dać.
a za tym szło wiele przyjemności!
Nie miałem ani jednego dnia zwątpienia,
Sam chciałem Cie codzienie widywać,
Śmiać sie, rozmawiac, oglądac głupie filmy.
wydurniac sie, gilgotać, jeździc wszedzie gdzie popadnie. spalić sie na słońcu
leżej w łożku, pić kawe. przytulac sie do siebie, całowac sie, lezec na sobie.
to było zdecydowanie lepsze niż picie piwa z kumplami!
w Maju postanowiłem miec wielką ambicjie, 

tak mi sie udawało. chodź chwilami sie sprzeczali

zawsze potrafiliśy dojsc do porozumienia.
Fakt był czasem groźniejsze momenty, 

ale wiedzieliśmy razem ze takie przyjdą i damy se rade!
Było cudownie!. 
Przypomniałem sobie co to motylki w brzuszku,
Dowiedziałem sie co to znaczy jak komus naprawde zależy,
ALE

to ze nie dogadywaliśmy sie przez 3 dni to nie znaczy ze się kończy związek, co prawda jeszcze ostrzegłem Cie w piątek wieczorem, 
udowodniłem Ci co oznacza lekcewazenie dziewczyny!
fakt jestem często uparty, ale to dlatego

bo zawsze wydaje mi sie ze jestem za miekki dla Ciebie.

Nawet nie wiesz jak mi strasznie źle,
jak mi cięzko wstac na nogi po tym gdy ze mna zerwałas z byle powodu!
Nawet nie chciałas wpierw porozmawiać!

No ok.
Twój pech! 
całe szczescie ze nie zrobiłas to poźniej. gdy juz bym całkiem sie wpatrzył w CIebie.
Z jednej strony ciesze sie ze to sie stało teraz, ale z drugie strasznie Cierpie
Bo ja ile musiałem poświecic, tego wszystkiego zeby byc razem, ile czasu zmarnowałem. jak sie starałem by miec do Ciebie zaufanie!. A miałem! i to potężne! z czasem chciałem poświecac wiecej dla Ciebie! byśmy byli sami, jedyni, zeby nikt mi nie przeszkadzał, jedno wyjscie z kolegami i ..., wszystko sie zaczeło psuc!

Dlaczego tak jest?
Dlaczego tak zrobiłas?

zadaje se pytanie czy dla Ciebie ten związek był głupotą czy zabawą.
to było śmieszne co zrobiłas.
może dlatego mi tak często dopisuje humor teraz!
nie wiem,
ale ciągle myśle o Tobie
tęsknie
kręci sie łza.

chciałbym o CIebie walczyc, chodź wie tylko mnie odrzucisz!
bardziej bedziesz lekceważyc niz teraz.

No ale niby co mam do stracenia?
Duuużo!

Nie bede biegał za Tobą!
bo to nie o to chodzi!

Chce powiedziec, ze do "związków trzeba dorosnąc."

no ja dorosłem, i to udowodniłem.
ale ten kto mi to mówł raczej chyba musi zrozumiec kilka rzeczy!
nie wiele , ale te najważniejsze!

"Żegnaj, odwróce sie od Ciebie plecami,
ide dalej, coraz dalej od Ciebie,

i gdy jeszcze mnie widzisz,

to wiedz ze mozesz mnie zawołać
jeszcze . . .
do póki do Ciebie czuje cos wiele "

Szkoda, ale bede dobrze wspominał!
trudno nie wyszło, moze z kims innym sie uda :)
Kocham Cię <3 

http://www.youtube.com/watch?v=AnkvO-Yc2GY