bo ja lubię palić

adele http://www.youtube.com/watch?v=rYEDA3JcQqw&feature=list_related&playnext=1&list=AVGxdCwVVULXf5iCfEczIK4BzxZr3G18mV

Fajna babka, mocny głos. i nie jest chudzielcem:)

W sumie wszystko dobrze. Układa się. Z pracą, prawkiem, zacznę wkrótce studia. Pustka powoli się wypełnia. bardzo powoli.

Wciaz brak mi ciepła, uśmiechu, dotyku, mocnego ramienia do którego mogłabym sie poprostu przytulić.

Cieżka jest samotność gdy wokół wszyscy sie parują. Tymbardziej ciężka jesli samotnie wychowuje się dziecko. Jakbym była po za jakimś nawiasem społecznym.

Jeszcze do twgo wszystkiego W. wyjeżdża. Jak ja to ograne sama? nie wiem... nie mam pojęcia.

Muszę wreszcie oderwac się od tego wszystkiego. Najlepiej byłoby się wyprowadzic.

Następny cel-zakup samochodu.

Palę coraz więcej i coraz wiecej piję.

Czuję, że jestem silna, że dam radę, że udźwignę ten ciężar, który na mnie spadł. Tylko czasem kiedy leżę juz w ciemności dopada mnie pierdolona załamka i zapłaczę sobie cichutko.

Życie jest okrutne. Obydwoje mamy dziecko, a tylko ja ponoszę całą odpowiedzialność. Gdybym ograniczyła mu prawa rodzicielskie sądzę, że nie sprawiłoby jemu to wielkiej różnicy.

Przykre jest też to, że zamiast spedzać czas z synem kiedy ten jest u niego on woli poświęcac czas zespołowi i znajomym. Po jakimś czasie oni wszyscy go zostawią i wtedy przypomni sobie o Michaśku i zacznie prosić go o pomoc. Nie mam zamiaru na to pozwolić.

Pokochaj mnie.