On nieszczy siebie,
bo nie potrafi sobie pomoc,
bo oni nie potrafia mu pomoc,
bo on nie chce od innych pomocy,
Musi sobie radzić sam.
W końcu sam sobie zadał ból.
Cieszy sie z tego ze spelnia swoje chore marzenia.
Marzenia które na stałe mogą zniszczyc jego,
,które mogą znisczyc przyszłosc.
Marzenia ,które tą przyszłosc diametralnie zmienia.
Marzenia o ,których snił.
Teraz są w zasiegu reki,
,ale czy warto po nie siegać?
czy on nie bedzie żałował?
Bardzo mozliwe ze tak własnie bedzie,
,ale on lubi stawiac na jedną karte.
oby wyszło mu to na dobre.
. .Kocham Cię M <3. </3