Dzisiejsza notka jest na prośbę czytelniczki
i
będzie o śmierci...
____________________________________________________________________________________________________
Dziś postaram się dodać jeszcze 2 notki z czego jedna będzie opowiadaniem, a druga kolejną dawką opisów :)
____________________________________
Śmierć jest niewątpliwie zwieńczeniem życia każdego z nas. Nie da się jej przeskoczyć ani ominąć. Są ludzie, którzy nie czekają na nią tylko sami oddają się w jej ręce. Mowa o samobójcach. Niestety ten problem staje się coraz częściej spotykany. Młodzież kierując się żalem i głębokim smutkiem (zazwyczaj po stracie 2 osoby, choć nie zawsze przez to) posuwa się do tego aby odebrać sobie życie. Nie jest to mądre, ale to jest ich wybór. Człowiek kieruje swoim życiem i nikt nie przeżyje go za nas. Ja osobiście nie jestem za tym aby ktoś odbierał sobie życie. Życie to jest najlepsza nagroda, a to, że świat jest zły to jest tylko nasza wina, bo my go zmieniamy na coraz gorsze. Świat sam w sobie jest piękny i nie ma w nim zła. Wady może są, ale nie zło. To wszystko przez ludzi. Człowiek im bardziej się rozwijał tym bardziej niszczył świat i tak jest do dziś. Na pewno będzie tak aż w końcu ten świat zginie. Po prostu przestanie istnieć i to właśnie przez ludzi. Ludzie są w pewnym stopniu źli, choć nie wszyscy i każdy z nas powinien starać się aby być jak najlepszym, a nie coraz gorszym. Tylko my mamy wpływ na to co tworzymy, zmieniamy, jacy jesteśmy i czy mamy chęć się zmienić.
Jakie to życie jest krótkie...
Jedno tchnienie
a potem pustka
-w sercu, w domu, w powietrzu
i nawet jest w Twoim grobie...
To była chwila, sekunda, moment...
jak Bóg odebrał Ci mowę...
Jak przestałeś widzieć i słyszeć
piękny szum marznącej pogody...
Ten las był Twoim lasem,
ten dom był Twoim domem...
a teraz... ślady zostały...
Twoich i naszych dróg,
zakrętów i mrugnięć...
[...]
"Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz? " - Jonathan Carroll