Jest Ciemno,
idziesz ze znajomymi,
pięknie udekorowaną,
oświetloną starówką.
Ludzie są radośni,
gra świąteczna muzyka,
delikatnie pada śnieg.
W takich momentach
życie jest cudowne.
Gdyż nagle.
Muzyka przestaje grać,
robi się bardzo zimno,
śnieg wpada Ci w oczy.
Odwracasz się. Jesteś sam.
Ludzie nagle zniknęli.
Wtedy uświadamiasz sobie,
że życie tak naprawdę
w niektórych momentach
wydaje się wspaniałe.
A tak naprawdę jest beznadziejne.