Niebo w błękicie
Słońce w zenicie
Ona wspaniała
lecz całkiem sama
Za dnia szczęśliwa
W nocy zaś smutkiem okryta
Wielu by chciało
ujrzeć ją całą
Ona wspaniała
lecz całkiem sama
Bardzo nieśmiała
i taka mała
Wielu myśli że ją zna
A znam ją tylko ja
W jej oczach kryje się strach
Od zmroku do świtu
przez cały ten czas
W jej ustach tli się nadzieja
lecz w oczach ciągle strach
W jej myślach dni umykają
A noc wiecznie trwa
Za dnia szczęśliwa
W nocy ogarnia ją strach
Taka wspaniała
A wciąż sama
Dlaczego boisz się do niej podejść za dnia
Wiedz że jedynie wtedy jakieś szanse masz
Piękna za dnia
W nocy chowa twarz
Im dłużej to czytasz
tym więcej wiesz
Im więcej się pytasz
tym dłużej w tym lgniesz
Dziewczyna zagadka
w twoich myślach jest
Pragniesz ją spotkać
lecz nie wiesz gdzie
Tajemnice chcesz poznać
o której Bóg tylko wie
Dusza jej krzyczy
A usta milczą
Włosy jej płoną
A oczy toną
Ona błyszczy za dnia
W nocy tonie w łzach
Dziewczyna zagadka
dziewczyna którą znam tylko ja
Nie czytaj tego
bo zatracisz się tak jak ja
Zapomniana przez Boga
powraca za dnia
Nie patrz w jej oczy
bo zatracisz się tak jak ja
Dziewczyna Mgła
znika gdy przychodzi czas
To jej tajemnica
którą znam tylko ja
Każdego dnia
Zabiera kogoś z nas...... ..