Tutuś i Pegaz (za młodu)

Dodaje to zdjęcie, które z treścią wiersza ma niewiele wspólnego. Napisałam go już dawno, ale dopiero teraz zamieszczam. Z dedykacją dla Czan-stół <3

Wy czciciele tolerancji

szeroko pojętej wolności

wyznawcy demokracji i równości

Wy, którzy własne dzieci

skazujecie na degenerację

popatrzcie na swoje ręce

zbrukane sloganem obietnic bez pokrycia

na swoje usta naznaczone bliznami obłudy

przyjrzyj się swojej ideologii

Ty czcicielu utajonego nazizmu

czy chcesz dawać poparcie

prekursorom udawanej miłości?

czy poręczysz za fanatyków

pozorów i półprawdy?

czy ty się zastanawiałeś

czy TY się zastanawiałeś

czy ty się ZASTANAWIAŁEŚ

czym jest prawdziwa wolność?

czy ty wiesz może

co to jest miłość?

ja jestem czcicielem prawdy

prawdy ukrytej na wierzchu

prawdy dobrze ci znanej

prawdy, która wyzwala

ja jestem czcicielem Jezusa

Jezusa, który wyzwala

bo Jezus, Jezus jest prawdą

PRAWDĄ, życiem i drogą

życiem, DROGĄ i prawdą

drogą, prawdą i ŻYCIEM