Za dobrze mi było, ze wystarczał wschód słońca za dobrze mi było ze życie chwytało radosc za dobrze mi było z mym szczęściem w mej nicosci. Zbyt pięknie usmiechałysmy sie do ptakow klucczem lecących nad nami. Zbyt głośna była piosenka o każdym dniu, o nocy, która teraz niespokojną się stała...