Juz trzeci dzien swietujemy moje urodzinki:D
Od 28 sie zaczelo a jeszcze sie nie skonczylo i chyba jeszcze poswietujemy troszeczke:D
Od mojego misia na urodzinki dostalam pierscionek :D
Jest piekny misiu moj:*
Dziekuje ci bardzo:*
Miluju te kochanie:*
A te buzeranty z Torridge Road to beda latac po dzisiajszym hahah
Zobaczymy co beda gadac jutro :D
Za dwa tygodnie do college :D
Ciekawa jestem czy bedzie cos ciekawego sie tam dzialo tak jak w zeszlym roku:)
A najlepsze jest to ze pochodze 3 tygodnie to 2 klasy a pozniej juz 3 i kursy wiec dobrze jest:D
Rok mam do przodu i bardzo mnie to cieszy....
Jutro czas na relaks:D
Duzo zamieszania i nerow bylo przez ostatnie dni ale teraz mam w to wszystko wyje**ne...
Moje kochanie podtrzymuje mnie na duchu i dobrze jest...
Kocham Cie kochanie nad zycie:*