Hej motylki :* Jak dieta, co u Was słychać? Ja w końcu zabrałam się do ustalenia planu diety a zarazem dnia. Szło mi ciężko bo uwielbiam jeść, i to chyba do jedzenia zostałam stworzona. Ale postanowiłam to zmienić. Nie chce mysleć tylko o jedzeniu, chce się także skupić na innych rzeczach. Chcę przestać patrzyć na świat przez pryzmat tego co bym dzisiaj zjadła. A wracając do planu/planów zastonowiłam się nad tym co jest kaloryczne a zarazem nic dobrego nie wnosi do naszego organizmu, a także to bez czego się obejdę. I w ten oto sposób wykreśliłam z mojego jadłospisu: cukry (mam tu na myśli wszystkiego rodzaju słodycze),białe pieczywo, makarony, różne kluski (w sumie ogólnie rzeczy tzw. mączne), rzeczy smarzone,przetwory mięsne (mam na myśłi pasztety, mielonki czy salcesony), sosy i najważniejsze a zarazem najbardziej szkodliwe dla sylwetki fast food'y. Co do napojów ograniczę się do kawy i herbaty (oczywiście bez cukru) w upalne dni wodę z cytryną i odrobiną miodu rzepakowego, i do wody mineralnej (głównie nie gazowanej). Zapewne raz na jakiś czas pozwolę sobie na colę (oczywiście light), ale będzie to rzadkość. Ustaliłam też, że codziennie będę się ruszać, codziennie (ewentualnie co 2 dzień) przerobie po 2 płyty z trenningiem Ewy Chodakowskiej (jedna płyta czyli jeden trening trwa około 40 minut), zacznę dziś a6w i jakieś swoje ćwiczonka. Każdego dnia spędzę około 2h na rowerze (chyba że będzie okropna pogoda) Narazie nie zrobiłam nic, wszystko przedemną. Pominę fakt że notkę zaczęłam pisać około 11, jednak musiałam przyczynić się w jakiejść części do obiadu. To by było na tyle, o i muszę poszukać jakiejś miary, bo jeszcze się nie mierzyłam (oczywiście jak tylko to zrobię wymiary zamieszczę tutaj:)) MAM NADZIEJĘ, ŻE WAS NIE ZANUDZIŁAM. :)
Poniedziałek 16.07 (szare-dopisane)
- Pół średniego jabłka
- Kawa
- ogórek z ogródka
- obiad ( średni talerz pomidorówki z łyżko makaronu+ nóżkę indyczą i kawałek wołowinki z łyżko mizerii)
- kawa
- bułka żytnia z biedronki (+pieczarki, plasterek chudej szynki, odrobina żółtego sera)
- pół fruvity
Ćwiczenia:
godzinka na rowerze (jazda na holenderce - coś cudownego:))
[1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
niebieskie - zaliczone
czarne - zawalone
zółty - dziśiejszy dzień
* zdjęci -www.weheartit.com