photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LIPCA 2012

Dzień 1/plan diety

Hej motylki :* Jak dieta, co u Was słychać? Ja w końcu zabrałam się do ustalenia planu diety a zarazem dnia. Szło mi ciężko bo uwielbiam jeść, i to chyba do jedzenia zostałam stworzona. Ale postanowiłam to zmienić. Nie chce mysleć tylko o jedzeniu, chce się także skupić na innych rzeczach. Chcę przestać patrzyć na świat przez pryzmat tego co bym dzisiaj zjadła. A wracając do planu/planów zastonowiłam się nad tym co jest kaloryczne a zarazem nic dobrego nie wnosi do naszego organizmu, a także to bez czego się obejdę. I w ten oto sposób wykreśliłam z mojego jadłospisu: cukry (mam tu na myśli wszystkiego rodzaju słodycze),białe pieczywo, makarony, różne kluski (w sumie ogólnie rzeczy tzw. mączne), rzeczy smarzone,przetwory mięsne (mam na myśłi pasztety, mielonki czy salcesony), sosy i najważniejsze a zarazem najbardziej szkodliwe dla sylwetki fast food'y. Co do napojów ograniczę się do kawy i herbaty (oczywiście bez cukru) w upalne dni wodę z cytryną i odrobiną miodu rzepakowego, i do wody mineralnej (głównie nie gazowanej). Zapewne raz na jakiś czas pozwolę sobie na colę (oczywiście light), ale będzie to rzadkość. Ustaliłam też, że codziennie będę się ruszać, codziennie (ewentualnie co 2 dzień) przerobie po 2 płyty z trenningiem Ewy Chodakowskiej  (jedna płyta czyli jeden trening trwa około 40 minut), zacznę dziś a6w i jakieś swoje ćwiczonka. Każdego dnia spędzę  około 2h na rowerze (chyba że będzie okropna pogoda) Narazie nie zrobiłam nic, wszystko przedemną. Pominę fakt że notkę zaczęłam pisać około 11, jednak musiałam przyczynić się w jakiejść części do obiadu. To by było na tyle, o i muszę poszukać jakiejś miary, bo jeszcze się nie mierzyłam (oczywiście jak tylko to zrobię wymiary zamieszczę tutaj:)) MAM NADZIEJĘ, ŻE WAS NIE ZANUDZIŁAM. :)


Poniedziałek 16.07 (szare-dopisane)

- Pół średniego jabłka 
- Kawa
- ogórek z ogródka
- obiad ( średni talerz pomidorówki z łyżko makaronu+ nóżkę indyczą i kawałek wołowinki z łyżko mizerii)
- kawa 
- bułka żytnia z biedronki (+pieczarki, plasterek chudej szynki, odrobina żółtego sera)
- pół fruvity

Ćwiczenia:  
godzinka na rowerze (jazda na holenderce - coś cudownego:))
 


 [1]  2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
niebieskie - zaliczone
czarne - zawalone
zółty - dziśiejszy dzień 

* zdjęci -www.weheartit.com

Komentarze

50wantit Malutko jesz *.*
17/07/2012 17:27:53
Junior milygrubasek Nie, wcale nie :)
17/07/2012 22:48:04
readyfortheafterglow i tak swoją drogą to mała jedz wszystko, z umiarem i ćwicz. :) Nie ma sensu wpieprzać sie w jakieś chore diety. Trzeba żyć!
16/07/2012 23:24:01
Junior milygrubasek No wiem, ale jednak z czegoś można zrezygnować chociażby dla pięknej chudzutiej sylwetki :)
17/07/2012 6:30:33
readyfortheafterglow Ja od soboty zjechałam 2 kilo i to dzięki temu,że jem to co chcę. Jak człowiek się nie ogranicza to nie kusi, więc często jest tak ze nie chce mi się jeśc;) Tyle diet co przerobiłam to masakra a teraz olałam ograniczanie i żyję i jest mi z tym dobrze;)
17/07/2012 9:57:48
Junior milygrubasek No niby tak, ale do większości z rzeczy, które sobie ograniczyłam mnie nie ciągnie. Jedynie słodycze, ale wiadomo, że przy jakiekolwiek diecie trzeba je po prostu ograniczyć.
17/07/2012 10:13:56
adipem Jasne ;*
16/07/2012 23:35:58
readyfortheafterglow Nie ma czego zazdrościć. trzeba po prostu myślec pozytywnie i cieszyć się życiem <3
16/07/2012 23:15:12
Junior xxxbedechudaxxx ooo, widzę, że nie tylko ja dopiero co zaczynam :)
życzę powodzenia :) :*
16/07/2012 21:46:05
bones doajemy;)
16/07/2012 17:36:02
missdeath zgadzam się. nie rób od razu drastycznej diety po będziesz się bardzo źle czuła. rób wszystko stopniowo. tak jak i zwiększaj trening, nie wszystko na raz. Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno Ci się uda! :*
16/07/2012 15:44:25
zrzucamkg Zacznij od 1000 kcal, bo 800 to troche za mało, ewentualnie sprobuj z HSGD :)
16/07/2012 15:36:47
mortante dobrze jest ograniczyć sb posiłki do jakiejś ilości kalorii np.1500 albo 1200 na początek to bardzo dobre.
16/07/2012 14:28:45
Junior milygrubasek myślałam o 800kcl :)
16/07/2012 14:31:55
mortante noo ja miałam wcześniej i daje efekty, ale na początku sie troche tyje i nie jest zaprzyjemnie. dlatego z własnego doświadczenia wiem, że lepiej przez 3-4 dni wejść sobie na 1200, a potem na 800.
16/07/2012 14:36:09
Junior milygrubasek Skoro z własnego doświadczenia, to chyba Cię posłucham :)
16/07/2012 14:44:43
mortante bd trzymac za ciebie kciuki ;*
16/07/2012 15:03:46
sluchamslonia pewnie:) powodzenia w postanowieniach:D
16/07/2012 14:55:47
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika milygrubasek.