Flash, fot. Beata Niedziela stara fotka, jeszcze Stolarzowicka
Dawno mnie tutaj nie było, ale żyjemy, mamy się dobrze, bardzo nawet :)
Rok 2015?
Dużo się działo, dużo kroków w przód, kilka do tyłu, ale były tylko okazją do tego żeby nabrać rozpędu!
Cieszę się z możliwości nauki jakie ten rok mi przyniósł i z tego jakie drogi na przyszłość mi otworzył.
Cieszę się również z wielu przemyśleń i pomysłów które urodziły mi się w głowie.
Wyzwania dały poczucie ciągłego parcia na przód, porażki dały okazję żeby podnieść się po upadku,a myślę że to właśnie moment "zbierania się z ziemi" najwięcej nas uczy :)
Czy ten rok był dobry?
Myślę, że nie był lepszy lub gorszy niż poprzednie lata. Inne były za to wnioski jakie udało mi się wyciągnąć, inne były moje reakcje na różne wydarzenia, inny ślad pozostawiły mi one w głowie.
Nie lepsze/gorsze inne!
Życzę sobie, żeby rok 2016 był dla mnie (dla nas) równie bogaty w nowe doświadczenia, które jestem gotowa przyjąć.
Bo to właśnie przytomność, gotowość na różne doświadczenia pozwala nam wyciągać wnioski i rozwijać się, pozwala uniknąć podcięcia nam skrzydeł.
Wam kochani, na rok 2016 życzę więc przytomności, a także wszystkich dobrych rzeczy których życzyliście sami sobie i innym!