Przepraszam, ze tak późno i wgle, że po tak długim czasie, ale pisałam przed wczoraj jak dobrze pamiętam i zdjęcie się załadowało, ale jakieś problemy były z nim, a miałąm tego na prawdę dużo ;c i się skasowało. Dlatego znów będę dodawać demoty. To jedziemy ;3
CZĘŚĆ 1 -> http://www.photoblog.pl/miloscwopowiadaniach/122704341/cz-1.html
CZĘŚĆ DRUGA !
Złapałam Go za brodę, uniosłam Jego głowę lekko ku górze. Patrzył na mnie. Oczy łzawiły mu dalej. Byłam zdezorietowana. Jakoś tak nie mogłam Go rozgryźć, a nigdy nie miałam z tym problemu. Dobra. Pomijając. Chwile się sobie przyglądaliśmy. On swymi szklistymi, ale teraz juz szczęśliwymi oczetami, pogłebiał się w moje przepłakane, jednak już też radosne paczadełka. ;) Nie wiedziałam czy robię dobrze, ale zaczęłam z Nim rozmawiać.
Ja: Prosze, powiedz mi. Dlaczego Twoje oczy choć na pozór smutne , bo załzawione są tak szczęśliwe jakby pierwszy raz. ?
Spojrzał na mnie. Uniósł kąciki ust. I zaczął:
ON: Wiesz.To jest trudne. Jakby Ci to powiedzieć. Echh. Powiem wprost.
Nie skończył. Przerwałam mu. Nie chciałam tego usłysześ, bo bałam się najgorszego. Bałam się, że będzie jak dawniej, a ta chwila pryśnie jak zwykły czar. Szybko zasłoniłam mu usta ręką po czym dodałam:
J: Niech to zostanie w Tobie. Powiesz mi kiedy bedziesz na to gotowy. Teraz nie mów nic. Cieszmy się tą chwilą. Niech trwa jak najdłużej.
Delikatnie zdjął moją rekę ze swoich ust. Uśmiechnął się , przy czym dał mi do zrozumienia, że będzie tak jak chcę.
Ponownie zaczeliśmy się całować. Każdy następny pocałunek z Nim był lepszy od poprzedniego. Coraz większa euforia i podniecenie ogarniały moje ciało. W pewnym momencie całowania poczułam, że jego dłoń delikatnie sunie po moim ramieniu. Dochodzi do ramiaczka od stanika. Po krótkiej chwili czuję jak ramiączko swobodnie zsuwa się z ramion. Jego dłoń sunie dalej. Idzie wciąż po ręce. Złapał mojej dłoni. Obiął ją lekko swoją. Poczułam jak przysówa ją do swojego członka. Układa moją ręke tak, abym poczuła jak jest napięty i twardy. Chyba chciał mi pokazać co wywołuje u Niego moja bliskość . Jak cieszy się nie tylko Jego serce, buźka, ale też cała reszta ciała, gdy się splatamy. To było coś pięknego. Zawsze miałąm do takich rzeczy obrzydzenie , jednak teraz to mi się nawet podobało. Delikatnie obięłam go dłonią, po czym zaczęłam swobodnie tłamsić w ręku. Jednak po chwili przestałąm, bo stwierdziłam, ze jeszcze dojdzie do lekkiego rozlewu. Obięłam Go jedną ręką w pasie, On zrobił to samo. Cieszyłam się z tej chwili. Postanowiłam odważyć się na kolejny krok.
C.D.N
Conajmniej 5 komentarzy i 7 "fajne" , alby dodać następną część . !
Mam świetne pomysły ^ ^Nie zawiedźcie mnie proszę !
Obiecuję, że trzecia już część pojawi się dzisiaj jeszcze. Nawet jeśli nie zostaną wypełnione wymogi, jednak bardzo prosze NIE ZAWIEDŹCIE ! <3
Jak się podoba kapka erotyzmu ? :D *.* Dawać jeszcze ? :D
Inni zdjęcia: Komnata królowej bluebird11.. fuckit2296;) virgo123Inny świat judgafDziko rosnące hanusiekCuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd