było podobne ;)
Zgwałciłeś moje myśli. Bezkarnie wdarłeś się w nie, absorbując całą swoją osobę. Bezsilność. Przestałam czuć cokolwiek innego. Zaczęły się platać myśli. Myśli na zmianę z uczuciami. Strach. Coraz bardziej zaczynam bać się Ciebie. Zimno emocje nadal intensywnie oblegają moją duszę. Ból. Tak, to jedyne właściwe uczucie teraz. Spokojnie kochanie, serce przestało się tym już przejmować i odmawia walki.
Zawsze kiedy chcę żyć krzyczę
gdy życie odchodzi ode mnie
przywieram do niego
mówię - życie
nie odchodź jeszcze
jego ciepła ręka w mojej ręce
moje usta przy jego uchu
szepce
życie
- jak gdyby życie było kochankiem
który chce odejść -
wieszam mu się na szyji
krzyczę
umrę jeśli odejdziesz.
Halina Poświatowska