MIŁOŚĆ JAK Z FILMU ODC. 1

MIŁOŚĆ JAK Z FILMU odc. 1

Słońce oświetlało jej śliczną buzię, gdy pływała w swoim krystalicznie czystym basenie. Woda miała idealną temperaturę, wspaniale orzeźwiała w tak upalny dzień. Po chwili jednak wyszła  była już dość zmęczona, poza tym miała zamiar trochę się poopalać i pomyśleć.

- Cześć, Kotku usłyszała za sobą szarmancki głos To znowu ja&

Uśmiechnęła się lekko. Widok Tima był bardzo miły, zwłaszcza, że jego mięśnie fantastycznie komponowały się z opaloną skórą.

- Cześć& - zdążyła wyszeptać, ale on pocałował ją namiętnie, łapiąc za pośladki.

- Jesteś przepiękna... - powiedział.

- Ale Tim& - niestety nie dał jej dojść do głosu, bo zaniósł ją na leżak i zaczął jej robić masaż. Tak bardzo chciała powiedzieć mu, dlaczego spędza popołudnie pływając sama w basenie przy domu, zamiast siedzieć z nosem w książce. Nie zdziwiło go to wcale, choć nie było to w jej stylu. Poza tym nie miała pojęcia jak tu wszedł, skoro służąca poszła na zakupy, a tata... No właśnie. Tata był zbyt zajęty, by otworzyć.

- Tim, muszę powiedzieć ci o czymś ważnym zaczęła, ale przerwał jej kolejny namiętny pocałunek, który złożył na jej ustach. Starała się zrelaksować w jego ramionach i oddać się miłym czynnościom, ale wciąż czuła niepokój w sercu. 

- Widzę, Camille, że coś jest nie tak. Nie umiesz się odprężyć, nie chcesz być blisko mnie! Zadzwoń jak przejdą ci twoje humorki! nim dziewczyna zdążyła cokolwiek powiedzieć lub wytłumaczyć, niezadowolony Tim cmoknął ją w policzek i zniknął za rogiem domu. 

Kochała go, ale czuła, że ich związek przechodzi próbę. A ona nie wie, czy jej podoła...

KATE...