to jest mój kettler :P może nie identyko, ale o to chodzi :)
weszłam do domu, brat mnie woła do salonu, a tam rozmowy w toku i takie okropne tłuste babska.. LUBIĘ TO, MOTYWACJA !!!
Bilans:
ś: fitness+activia
o: schabowy, surówka, ziemniaki (schabowy szkolny larytas...)
i teraz jak wracałam to zjadłam jabłko :)
zaraz lece na polski, potem mam nadzieję, że zrobie 6km na kettlerze :) zastanawiam się tylko, czy te 6km na liczniku to realne 6km..
ogółem to chce kupić hulahop !!!!!!!!!!!! ale nie mam kiedy jechać do tesco, a nie będę nieść hulahopu przez całe miasto -,-
+ jajęcznica, chleb z masłem, a potem chleb masło miód
kocham was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*:*:*
i przepraszam!