01-07-2011
Piątek. Deszcz :`(
Jedyne zdjęcie jakie zdołałam dziś zrobić zza okna.
A miałam na dziś zaplanowany wyjazd z Nikotą do biblioteki . I zaje*iście - ani nie pojeździłyśmy na rowerach, ani nie mam książki do poczytania w taki dzień. Jeśli jutro będzie podobnie, to oszaleję
Jeszcze równe dwa miesiące do końca wakacji. Nie chce ich marnować w domu!
Cóż, tak więc dzisiaj jedynym sensownym zajęciem, jaie znalazłam, było skończenie trzeciego rozdziału. Tkwię w nim już dobry tydzień -,- Czas najwyższy się wziąść za tę książkę.
Aha, chciałam podziękować Angelice, bo po wczorajszej rozmowie napisałam całe dziesięć stron (to dużo jcb.)
Czuj sie wyróżniona
Jutro, jeśli pogoda pozwoli, będę ćwiczyć z Rocketem, więc spodziewajcie sie nowych fotek
Dzisiaj jeszcze biorę się za ten rozdział, sajo, nara.