słitka w sklepie, taki swag. dziwne, że nie w przymierzalni.
bluza, na którą zdecydowanie mnie nie stać i nie wiadomo czy w ogóle stać będzie.
oby była wyprzedaż za parę miesięcy, pragnę jej.
i mój kochany mężczyzna znalazł sklep Ziaji, kosmetyki o zapachu czekolady,
których nigdzie nie mogłam znaleźć, przybywajcie <3