Bo najtrudniej jest odejść. Zostawić coś co dawało tak wiele pozytywnej energii.
Biorąc prysznic, czułam jak strumienie wody spływają po moich ramionach.
Prędzej zapomnę jak podnosić powieki czy smak ulubionego kakao,
niż Ciebie.
To nie jest takie proste zapominać o ludziach, o wspomnieniach, o tych pieprzonych nadziejach,
które mi narobiłeś i o tym wszystkim co nas łączyło.
Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać.
Po prostu nauczysz się bez niego żyć.
Zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz.
Zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się
na te kilka krótkich sekund. Zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli,
jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat.
Zastanawia mnie czy żałuje że to wszystko miało miejsce czy może wręcz przeciwnie,
żałuje że to się skończyło.
Tak bardzo się boję, że przyjdzie dzień, gdy już Ciebie nie zobaczę, że znikniesz jak każdy, kto był dla mnie ważny