photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 PAŹDZIERNIKA 2011

Koniec...

Uwaga... Długa notka... Chyba...

Dzisiaj zakończyłem ten jakże krótki związek. Chciałem z nią porozmawiać w cztery oczy i na moim stanęło. Rozmawialiśmy i powiem Wam że to była moja najgorsza rozmowa, jaką kiedykolwiek przebyłem. Już wolę siedzieć przy odpowiedzi niż takie rozmowy. Powiedziałem prawie wszystko... dosłownie prawie bo czasem im słów brakowało i z minuty na minutę brakowało mi chęci aby w ogólę rozmawiać.

Czuje się wykorzystany... Mimo iż ona mówi, że nie bawiła się moimi uczuciami, to ja się tak nadal czuje.

Nasz związek wyglądał tak, że spotykaliśmy się i tylko rozmawialiśmy. Nie to żeby mi to w czymś przeszkadzało, ale byliśmy parą, a my tylko szliśmy i gadaliśmy o najróżniejszych głupotach. Nie mogłem złapać ją za rękę bo tego nie lubi, całować też nie, bo tego nie lubi, przytulać za długo też nie bo tego nie lubi, złapać ją w pasie też nie mogłem, bo tego nie lubi.

Powinniśmy się normalnie zgłosić jako kandydaci do najlepszej pary 2011 roku. 

Rozmowa trwała może z 10 minut... A może dłużej... Nie ważne, trwała by dłużej gdyby nie jej słowa "Prześpijmy się z tym i pogadajmy jutro". Moja reakcja na to była prosta "ok". Rozmawialiśmy na 1 piętrze, ona mieszkała na 8, nacisnąłem jej przycisk na windę i nie zmierzając się z nią wzrokiem wyszedłem... Spojrzałem ulotnie na nią, ale tak jak już stwierdziłęm... Czuje się tak, jakby ktoś się mną bawił. Wiem, że ją oczerniam itd, ale ja piszę to co na dany moment czuje. Czyli (przepraszam za słownictwo) wkurwienie.

Pod dwóch latach, znalazłem dziewczyne. Na dodatek zgodziła się na chodzenie... Byłem wtedy mega szczęśliwy... Teraz mam jej za złe że się wgl zgodziła. Mogłoby nie być tej całej sprawy... ehh...

Miało być długo, a nie chce mi się pisać. Idę sobie kanapki zrobić i oglądam house... Pozdrawiam... 

Komentarze

unbendingsoul Wiesz kochany nie chcę nikogo obrażać, ale jedna myśl przychodzi mi na myśl :P Ja poleciłabym jej zakon albo klasztor. Skoro nie lubi dotykania ani miłosnych czułości to coś jest nie tak o.O Przecież nie żądałeś pójścia do łóżka tylko chciałeś jakiegokolwiek okazania uczuć z jej strony... Ja tam jestem po Twojej stronie. Chociaż z jednej strony mógłbyś poczekać jeszcze te dwa tygodnie. Wtedy byłby miesiąc odkąd się spotykacie prawda? Może jest nieśmiała? Albo boi się kontaktu fizycznego? Ja akurat szybko przeszłam z moim chłopakiem do takiego okazywania sobie uczuć, ale tylko dlatego, że już wcześniej parę miesięcy byliśmy przyjaciółmi i dobrze się znaliśmy :) Na pewno będzie dobrze :* Po takim krótkim czasie szybko się ogarniesz i ochłoniesz :*:* Buziaki, miłego oglądania House'a ;)
28/10/2011 22:41:21
mikoblog Ona ponoć już o zerwaniu też myślała... Ehhh.. Nawet house w zdenerwowaniu nie pomógł... :/ Dzięki i pozdrawiam : )
28/10/2011 23:01:14
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mikoblog.

Informacje o mikoblog


Inni zdjęcia: #? podgolymniebem1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionejLilijki też już kwitną :) halinam