Hej,
nie ma to jak wycieczka rowerowa :D
Muchy, komary, zepsuty rower no i oczywiście obolałe nogi :/
Ale ogólnie to było fajnie i można było się pośmiać. Jedyne o co sie bałam to o to, że pała
rozwali mi do końca mój rower, co za debil <33
Fajnie, że pogoda jest, choć od środy ma padać, mówi się trudno..
Książke mam wiec źle nie bedzie, ale tak serio to marzy mi sie basen, jezioro, morze.. co kolwiek gdzie
można sie zanurzyć i pływać :P Kocham to!
A teraz to ide na serial, paa :))
Tylko obserwowani przez użytkownika miki69913
mogą komentować na tym fotoblogu.